Home O związkach i terapii par Miłość jest większa od uczuć!

Miłość jest większa od uczuć!

autor: Marta Mauer-Włodarczak
5 komentarzy 809 odwiedzin

To również znalazłam wśród swoich notatek na fb. Niestety nie mogę odnaleźć źródła, na szczęście zapisałam sobie nazwisko autorki tekstu. Z góry przepraszam autorkę za brak podania źródła.

„Bardzo popularne i błędne jest obecnie utożsamianie miłości z uczuciem. Miłość nie jest uczuciem z kilku istotnych względów. Gdyby miłość była uczuciem, to nie można by jej było ślubować, ponieważ nie można ślubować czegoś, co nie zależy ode mnie, od moich decyzji czy postaw, a takie właśnie są uczucia. Gdyby miłość była uczuciem, to narzeczeni musieliby ślubować coś, za co nie ponoszą odpowiedzialności, a przez to każda przysięga małżeńska byłaby nieważna! Poza tym uczucia oznaczają to, co dzieje się we mnie, a nie postawę, jaką zajmuję wobec osoby, o którą troszczę się z miłością. Kto utożsamia miłość z uczuciami, ten nie wyszedł jeszcze poza swój egoizm, gdyż najbardziej istotny element miłości widzi w sobie, a nie w tym, jak wspiera drugą osobę. Radosne uczucia w stosunku do drugiej osoby mogą stać się początkiem fascynującej miłości pod warunkiem, że podejmie się odpowiednie decyzje. Właśnie dlatego najpiękniejsze uczucia w stosunku do drugiej osoby przeżywają nie zakochani, lecz ci ludzie, którzy bardzo kochają…”

 

Autor: Magdalena Korzekwa

5 komentarzy

Iwonka Kempiak 6 lutego 2013 - 13:15

Pamiętam jak zaczęłam spotykać się z moim obecnie już mężem i
rozmawialiśmy sobie, czym jest dla nas miłość. Powiedziałam mu, że
miłość jest dla mnie decyzją i postawą, bo uczucia zmieniają się, więc
nie mogą nią być. Gdyby tak było, ludzie nie trwaliby nawet po
kilkadziesiąt lat w jednym związku. Oczywiście uczucia są ważne i są
jedną ze składowych miłości, ale nie można na nich bazować, bo na
początku związku mamy te motyle w brzuchu a potem to przemija. Tak po
prostu dzieje się z uczuciami, ze strachem, z radością, ze smutkiem, z
ekscytacją itp. – one się zmieniają.

I wiele osób myśli, że
wtedy miłość się skończyła. Właśnie NIE! Jeśli będziemy mieć świadomość,
że nasza relacja wchodzi na inny level to nie zmarnujemy tej
znajomości, i możemy na niej zbudować miłość.

Mój mąż powiedział
mi za jakiś czas, że po tamtej rozmowie wiedział, że będziemy razem, bo
właśnie takiego pojmowania związku i miłości szukał u kobiety.

Miłość
ma wiele warstw, składników. Według mnie są nimi przyjaźń,
odpowiedzialność, szacunek, troska, umiejętność rezygnacji z siebie, ale
też dbanie o siebie dla tego Ukochanego, sfera seksualna, ciepło,
bliskość, rodzicielstwo….wiele wiele tych składników, i dopiero i mix
zdaję się według mnie być jakimś pojęciem miłości. A nie same uczucia…

Odpowiedz
Marta Mauer-Włodarczak 21 lutego 2013 - 21:27

Iwonka Kempniak
bardzo dziękuję za komentarz! Jest świetny!

Pozdrawiam serdecznie!

MMW

Odpowiedz
Marta Mauer-Włodarczak 21 lutego 2013 - 21:35

Iwonka Kempniak, bardzo dziękuję za komentarz. Jest piękny! Wszystkim życzę takiej właśnie miłości.

Pozdrawiam!

Odpowiedz
Katarzyna Su. 21 marca 2013 - 15:28

Co jeżeli w małżeństwie wypalą się uczucia? Niby miłość to nie one, nie uczucia, ale nie można być wypranycm z nich. Wszystkie te teksty o podtrzymywaniu ognia, rozpalaniu, dbaniu o uczucia. Co zrobić gdy się one wypalą? Gdy Mąż powie że już nie kocha… nie tęskni, nie pragnie, jest bo jest..bo się przyzwyczaił…

Odpowiedz
Timothy 23 października 2013 - 00:44

Ma Pani rację. Do małżeńskiego „ogniska” trzeba dorzucać drwa, inaczej
przygaśnie. Ale czy to Pani obawy, czy mąż rzeczywiście coś takiego
powiedział? Niezbędna rozmowa w tej sytuacji. Może nawet wiele rozmów.
Ale czasem po prostu pod wpływem stresu, emocji, mówimy coś, czego
normalnie byśmy nie powiedzieli. Może tak było i w tym wypadku (i mąż
miał co innego na myśli).
Osłabienie więzi zdarza się w niejednym
małżeństwie. I nie jest to problem nie do pokonania. Może partner
potrzebuje więcej zapewnień o Pani uczuciach? Ile czasu w minionym
miesiącu oboje spędziliście wyłącznie ze sobą? Na pewno warto też
wspólnie odświeżać miłe wspomnienia; co Państwa do siebie przyciągnęło.
Powodzenia

Odpowiedz

Możesz śmiało komentować

W ramach tej witryny stosujemy pliki cookies. Akceptuję Dowiedz się więcej